Problem z rozrządem 1.4 tsi

[jarekbarcaaa]

próbowacc mozesz,mój znajomy juz rok tak jezdzi i nic sie nie dzieeje ja bym na to lał

[Northeusz]

nic nie rób z tym ,nic Ci sie nie stanie a ,ze troche powali to pikuś

jarekbarcaaa, to piszesz serio, czy jaja sobie robisz? . Pytam poważnie, czy bagatelizowanie stukotu nie będzie miało jakiś dużo większych konsekwencji?

[jarekbarcaaa]

gadam serio, jakby faktycznie było cos nie tak to nawet podczas ciepłęgo silnika bedzie stukot

[BartekT]

BartekT, dla mnie szok, że nie wymienili nastawnika za pierwszym podejściem...

generalnie wydymali Cię na miękko

nic nie poradzisz, hajs musisz położyć na stół

z ciekawostek dropsa, to napisałbym do SAP - opisz dokładnie całą sytuację, numery zleceń, co kiedy robione, kiedy serwisowane - może uda się coś ugrać

Próbowałem coś ugrać w ramach tych zniżek o których pisaliście, tzn. 70%części i 30% robocizna, w ASO stwierdzili że moje auto w czerwcu skończyło 4 lata i nic nie są w stanie załatwić. Jak dzwoniłem do SAP gadka była podobna, a dokładnie że zniżkę to mam sobie z ASP załatwić a ewentualnie do nich ASO zwróci się o rabat i wtedy rozpatrzą wniosek. Skoda totalnie olewa kilentów

[taxidriver]

Dear All, BartekT,

chcialem napisac kilka slow o przypadku O2 FL tsi w mojej rodzinie - byc moze cos pomoze.

Auto z 2010 r. - przebieg - okolo 84 tys km.

W polowie sierpnia 2014r. zostal zdiagnozowany slynny halas z okolic mechanizmu rozrzadu.

Pierwsza wizyta w ASO w Lodzi - wstepna diagnoza - nastawnik z rozrzadem, aczkolwiek panowie stwierdzili, ze musza rozebrac silnik, zeby miec pewnosc co to za element. Rozebranie silnika oczywiscie platne (okolo 800zl) a pozniej dodatkowa perspektywa zaplaty za wadliwa czesc (podejrzany nastawnik).
Nie chcieli negocjowac na temat zadnych znizek zaslaniajac sie tym, ze auto ma 4,5 roku i przeglad przy 60 tys. km byl wykonany w nieautoryzowanym serwisie.

Moja odpowiedz (pomoc tacie) w tym momencie - pismo do SAP z reklamacja i opisem sytuacji.

Odpowiedzi ze strony SAP brak, aczkolwiek z ASO odzywa sie dyrektor, przeprasza mojego tate za sytuacje i zaprasza do warsztatu na bezplatne sprawdzenie usterki silnika.
W zwiazku z tym, ze silnik wydaje juz bardzo glosne dzwieki - ASO przysyla lawete pod garaz (na swoj koszt). Po nocy postoju w serwisie - rano silnik zostaje odpalony, pozniej rozebrany.

Pojawia sie pierwszy telefon ze strony ASO, ze w silniku jest bardzo niski poziom oleju oraz zapytanie - czy poziom oleju byl sprawdzany.
Odpowiedz - tak, olej jest sprawdzany co 2 tygodnie na zimnym silniku.
ASO dziwi sie (rzekomo), mowiac, ze w tych modelach stan oleju trzeba sprawdzac na cieplym silniku i tak tez jest zapisane w instrukcji obslugi. Jakis zart z ich strony - no, ale coz, trzeba punktowac takie kretynizmy, niewiadomo skad wziete madrosci.

Przyszla pora na diagnoze - nastawnik, napinacz i lancuch do wymiany.
I tutaj zostal zaproponowany rabat z ASO na poziomie 20 % na czesci i znizka 600 zl na robocizne. Finalnie skonczylo sie na 30 % na wybrane czesci.

Wszystko poszlo z woli ASO (byc moze w jakims stopniu nacisnieta przez SAP), oficjalnie SAP sie do tego nie dolozyl.

Jezeli chodzi o moj kontakt z SAP, to:

Wyslalem do nich dwa pisma - na jedno odpowiedzieli mi po 2 tygodniach (pomimo tego, ze maja 3-4 dni na odpowiedz), na drugie nie odpowiedzieli.

Rozmawialem z ich infolinia wielokrotnie - klamia notorycznie, twierdzac, ze wysylali odpowiedz na moja skrzynke i pewnie byla w spamie. Nic nie wyslali, spam pusty. Widac, ze sie chowaja.

Po calej akcji z wymiana rozrzadu mechanicy z ASO zaproponowali ustawienie interwalow zmiany oleju na co 15 tys. km. Wczesniej bylo ustawione w/g komputera pokladowego i nastepowalo najpierw po 27 tys. pozniej po 25 tys.
Uwazam to za ich druga skuche - nikt ze strony ASO nie informowal, ze wytyczne sie zmienily i olej nalezy zmieniac co 15 tys. a nie w/g wskazan komputera.

Podsumowujac, uwazam, ze gdybysmy sie zebrali w grupe osob (przynajmniej 10-ciu poszkodowanych uzytkowinikow) i zlozyli pozew zbiorowy to wtedy mamy szanse na zwrot kwoty, ktorej nie powinnismy w ogole wydawac w ASO.
Bo z jakiej racji uzytkownicy maja placic za bledy producenta, o ktorych wszyscy wiedza ale nikt do nich oficjalnie sie nie przyznaje..?

[yunior81]

taxidriver, jesli to nie tajemnica napisz co to za ASO.

Przez zmiane oleju co 15000 gwarancji nie stracisz a jezeli zamierzasz jedzic nowo kupionym autem dluzej niz trwa gwarancja to wyjdzie to na zdrowie tobie i twojemu silnikowi.

Jestem ciekaw czym sie kieruja osoby ktore wymieniaja olej co 30 TKM ...... :? bo chyba nie oszczednoscia.

[Lark]

Dear All, BartekT,

ASO dziwi sie (rzekomo), mowiac, ze w tych modelach stan oleju trzeba sprawdzac na cieplym silniku i tak tez jest zapisane w instrukcji obslugi. Jakis zart z ich strony - no, ale coz, trzeba punktowac takie kretynizmy, niewiadomo skad wziete madrosci.

Wiadomo skąd...z instrukcji:
http://www.tinyurl.pl?I5QsA5eU

[marcink_1]

Mnie się wydaje, że wymiana oleju co 15 000 km to przy dobrych olejach jest przesadą. Skoda to mój drugi samochód w którym wymieniam olej co 30 000 km lub co dwa lata i nie ma problemów. Pierwszy przejechał u mnie 120 000 km i dalej jeździ w rodzinie bezawaryjnie, natomiast skoda na razie ma 65 000 km i też nie ma z nią problemów.
Co prawda chyba nie mogę liczyć że rozrząd będzie bezobsługowy jak zapewniał sprzedawca ale to nie sprawa częstotliwości wymiany oleju a bardziej jego stanu i konstrukcji jaka tam została zastosowana.

Pozdrawiam.

[LUKI]

nic nie rób z tym ,nic Ci sie nie stanie a ,ze troche powali to pikuś

jarekbarcaaa, to piszesz serio, czy jaja sobie robisz? . Pytam poważnie, czy bagatelizowanie stukotu nie będzie miało jakiś dużo większych konsekwencji?

nie czytaj bzdur

no chyba, że jarekbarcaaa chce bawić się w sponsora - wtedy to zmienia postać rzeczy

mój znajomy juz rok tak jezdzi i nic sie nie dzieeje ja bym na to lał

moich dwóch też miało to w dupie... i co? i jajco...

CAXA poszła w pizdu i naprawy wyszły dużo więcej

[BartekT]

Dear All, BartekT,

ASO dziwi sie (rzekomo), mowiac, ze w tych modelach stan oleju trzeba sprawdzac na cieplym silniku i tak tez jest zapisane w instrukcji obslugi. Jakis zart z ich strony - no, ale coz, trzeba punktowac takie kretynizmy, niewiadomo skad wziete madrosci.

Wiadomo skąd...z instrukcji:
http://www.tinyurl.pl?I5QsA5eU

Sproboj sprawdzić stan oleju kilka minut po wyłączeniu silnika jak pisze w instrukcji, powodzenia. Olej jest tak rzadki że na skali g...widać. Ostatnio magicy z ASO tak mi dolali oleju do silnika że jak na zimnym sprawdzalem to skali zabrakło. Pewnie stan oleju też sprawdzali na rozgrzanym silniku

[ Dodano: Wto 16 Wrz, 14 16:51 ]

Dear All, BartekT,

chcialem napisac kilka slow o przypadku O2 FL tsi w mojej rodzinie - byc moze cos pomoze.

Auto z 2010 r. - przebieg - okolo 84 tys km.

W polowie sierpnia 2014r. zostal zdiagnozowany slynny halas z okolic mechanizmu rozrzadu.

Pierwsza wizyta w ASO w Lodzi - wstepna diagnoza - nastawnik z rozrzadem, aczkolwiek panowie stwierdzili, ze musza rozebrac silnik, zeby miec pewnosc co to za element. Rozebranie silnika oczywiscie platne (okolo 800zl) a pozniej dodatkowa perspektywa zaplaty za wadliwa czesc (podejrzany nastawnik).
Nie chcieli negocjowac na temat zadnych znizek zaslaniajac sie tym, ze auto ma 4,5 roku i przeglad przy 60 tys. km byl wykonany w nieautoryzowanym serwisie.

Moja odpowiedz (pomoc tacie) w tym momencie - pismo do SAP z reklamacja i opisem sytuacji.

Odpowiedzi ze strony SAP brak, aczkolwiek z ASO odzywa sie dyrektor, przeprasza mojego tate za sytuacje i zaprasza do warsztatu na bezplatne sprawdzenie usterki silnika.
W zwiazku z tym, ze silnik wydaje juz bardzo glosne dzwieki - ASO przysyla lawete pod garaz (na swoj koszt). Po nocy postoju w serwisie - rano silnik zostaje odpalony, pozniej rozebrany.

Pojawia sie pierwszy telefon ze strony ASO, ze w silniku jest bardzo niski poziom oleju oraz zapytanie - czy poziom oleju byl sprawdzany.
Odpowiedz - tak, olej jest sprawdzany co 2 tygodnie na zimnym silniku.
ASO dziwi sie (rzekomo), mowiac, ze w tych modelach stan oleju trzeba sprawdzac na cieplym silniku i tak tez jest zapisane w instrukcji obslugi. Jakis zart z ich strony - no, ale coz, trzeba punktowac takie kretynizmy, niewiadomo skad wziete madrosci.

Przyszla pora na diagnoze - nastawnik, napinacz i lancuch do wymiany.
I tutaj zostal zaproponowany rabat z ASO na poziomie 20 % na czesci i znizka 600 zl na robocizne. Finalnie skonczylo sie na 30 % na wybrane czesci.

Wszystko poszlo z woli ASO (byc moze w jakims stopniu nacisnieta przez SAP), oficjalnie SAP sie do tego nie dolozyl.

Jezeli chodzi o moj kontakt z SAP, to:

Wyslalem do nich dwa pisma - na jedno odpowiedzieli mi po 2 tygodniach (pomimo tego, ze maja 3-4 dni na odpowiedz), na drugie nie odpowiedzieli.

Rozmawialem z ich infolinia wielokrotnie - klamia notorycznie, twierdzac, ze wysylali odpowiedz na moja skrzynke i pewnie byla w spamie. Nic nie wyslali, spam pusty. Widac, ze sie chowaja.

Po calej akcji z wymiana rozrzadu mechanicy z ASO zaproponowali ustawienie interwalow zmiany oleju na co 15 tys. km. Wczesniej bylo ustawione w/g komputera pokladowego i nastepowalo najpierw po 27 tys. pozniej po 25 tys.
Uwazam to za ich druga skuche - nikt ze strony ASO nie informowal, ze wytyczne sie zmienily i olej nalezy zmieniac co 15 tys. a nie w/g wskazan komputera.

Podsumowujac, uwazam, ze gdybysmy sie zebrali w grupe osob (przynajmniej 10-ciu poszkodowanych uzytkowinikow) i zlozyli pozew zbiorowy to wtedy mamy szanse na zwrot kwoty, ktorej nie powinnismy w ogole wydawac w ASO.
Bo z jakiej racji uzytkownicy maja placic za bledy producenta, o ktorych wszyscy wiedza ale nikt do nich oficjalnie sie nie przyznaje..?

Mam pytanie odnośnie pisma, pisales na poznański adres?, cala korespondencja odbywała się listownie?, i co tam wlasciwie napisać zeby SAP zmotywowac do dzialania

[taxidriver]

Wiadomo skąd...z instrukcji:
http://www.tinyurl.pl?I5QsA5eU

Dzieki Lark, teraz juz wiem, skad to wzieli. Aczkowliek caly czas uwazam, ze nie ma nic zlego w sprawdzaniu oleju na zimnym silniku (wtedy jest miarodajny poziom w misce olejowej).

yunior 81, marcink_1:

Mojemu tacie sprzedawca powiedzial, zeby zmienial olej, gdy pojawi sie komunikat na komputerze pokladowym (i nastepowalo to po 20-stu kilku tys.)
Po 4,5 roku ten sam sprzedawca powiedzial, zeby zmieniac olej co 15 tys. km. Sami sobie wystawiaja opinie nierzetelnych - tyle w temacie.
ASO to Zimny Lodz. Rzgowska (miejsce kupna), Wojtowska (miejsce serwisow oraz wymiany rozrzadu).

BartekT - pisma byly wysylane za posrednictwem formularza, ze strony SAP Polska.

Nie moge napisac o korespondencji bo otrzymalem od nich ledwie jedna odpowiedz (po kilku telefonach, zeby mi przeslali ja na maila - gdzie usilnie uwazali, ze juz wyslali). Nie chca zostawiac sladow w postaci korespondencji i to jest fakt. Mysle, ze dogadali sie z ASO gdzie stal samochod tak, aby umyc od tego rece.

Co napisac..? Ja napisalem to, co mialo miejsce w czasie 4,5 letniej eksploatacji auta plus to, ze wiem o cichych akcjach serwisowych z naszego forum a ich pracownicy sa niekompetentni, gdyz mowia wpierw aby zmieniac w/g wyswietlen na komputerze pokladowym a pozniej, ze lepiej by bylo co 15 tys. Bezsens.

Dodatkowo podwazylem wspominajac o poprzednim ich wymyslona koniecznosc robienia kazdego serwisu w ASO.

[LUKI]

BartekT,

http://www.skoda-auto.pl/kontakt

[jarekbarcaaa]

Sami robicie problemy z tym rozrządem .Sam mam caxe i mam 140000 tyś nalatane i nic z rozrządem ne robiłem i nie słysze zeby coś sie działo.Szczęścia takiego nie mam ,ze akurat udał mi sie rozrząd w golfie .Wiec myśle ,ze martwicie sie na wyrost

[taxidriver]

Sami robicie problemy z tym rozrządem .Sam mam caxe i mam 140000 tyś nalatane i nic z rozrządem ne robiłem i nie słysze zeby coś sie działo.Szczęścia takiego nie mam ,ze akurat udał mi sie rozrząd w golfie .Wiec myśle ,ze martwicie sie na wyrost

jarekbarcaaa,

jak nie slyszysz to wyczysc uszy. Od 78 stron tego forum ludzie pisza, ze cos niepokojacego dzieje sie z tym silnikiem wiec moze uwierz w swoje szczescie i wyslij lotka. Lepsze to niz pisanie, ze martwimy sie na wyrost. To nie jest na wyrost, to sa fakty. Silniki do czerwca 2010' sa sp...e i trzeba o tym powiedziec (napisac) wprost. A nie udawac, ze jest git. Od tego jest SAP i ASO.

[marcink_1]

Kolego taxidriver z Twojego opisu wynika że masz 1,6 MPI, to co możesz wiedzieć o TSI.
Ja mam 1,4 TSI z 2009 roku z przebiegiem 65 000 km i też nie ma problemu z rozrządem.
Uważam, że część osób z tego forum faktycznie przesadza i robi sobie sztuczne problemy, ponieważ chwilowa głośniejsza praca po odpaleniu to norma dla tego silnika. Oczywiście jeżeli występują prezentowane stuki metaliczne lub zapali się kontrolka silnika to faktycznie jest problem.
Jednak trzeba sobie zdawać sprawę z ilości sprzedanych silników i w tym kontekście rozpatrywać te przypadki jako procent sprzedaży. Na pewno nie jest tak że jak się ma 1,4 TSI to na pewno rozrząd jest zrypany.
Ja osobiście nie liczę że cokolwiek jest wieczne, a w związku z tym zakładam że kiedyś mnie taka naprawa będzie czekała ale jeżeli uda mi się przejechać około 100 000 km na rozrządzie to potraktuje to jako czynność eksploatacyjną jak w każdym samochodzie z paskiem rozrządu.
Trzeba eksploatować samochód normalnie i się nie umartwiać na zapas i nie cudować z wymiana oleju co 15 000 km, bo może lepiej było by wymieniać co 5 000 km dla bezpieczeństwa. Uważam, że ważne jest w tym silniku aby poziom oleju był po prostu na około 3/4 skali a na pewno unikać sytuacji w której spada poniżej 1/2 skali.
Jeżeli chodzi o sprawdzanie poziomu to da się to zrobić na ciepłym silniku ale jeżeli ktoś chce może porównać również wynik na zimnym.

Pozdrawiam.

Sami robicie problemy z tym rozrządem .Sam mam caxe i mam 140000 tyś nalatane i nic z rozrządem ne robiłem i nie słysze zeby coś sie działo.Szczęścia takiego nie mam ,ze akurat udał mi sie rozrząd w golfie .Wiec myśle ,ze martwicie sie na wyrost

jarekbarcaaa,

jak nie slyszysz to wyczysc uszy. Od 78 stron tego forum ludzie pisza, ze cos niepokojacego dzieje sie z tym silnikiem wiec moze uwierz w swoje szczescie i wyslij lotka. Lepsze to niz pisanie, ze martwimy sie na wyrost. To nie jest na wyrost, to sa fakty. Silniki do czerwca 2010' sa sp...e i trzeba o tym powiedziec (napisac) wprost. A nie udawac, ze jest git. Od tego jest SAP i ASO.

[Tichy]

Problem polega na tym, jak odróżnić głośniejszą poprawna pracę od niepoprawnej?

U mnie odpala na tysiące sposobów, w zależności od temperatury, przebiegu przed zgaszeniem i długości postoju. Dodatkowo jak dzisiaj dodałem gazu od razu po odpaleniu to zapracował jeszcze głośniej...

[jarekbarcaaa]

moja caxa to 14,09,2010 .Nie róbcie problemów kaj ich nie mam.a Ty Taxidriver to nie wiem co wiesz o tym rozrzadzie

[eaglemirek]

Ty Taxidriver to nie wiem co wiesz o tym rozrzadzie

Słyszał, czytał
Moja kwiecień 2010 95kkm uszy mam już jak zając od nasłuchu :szeroki_usmiech a tu zonk :!: póki co brak objawów

Nie twierdzę że ta konstrukcja jest och i ach ale nie demonizujmy. Myślę że wiele zależy od eksploatacji :!:

tak jak

Ja osobiście nie liczę że cokolwiek jest wieczne, a w związku z tym zakładam że kiedyś mnie taka naprawa będzie czekała ale jeżeli uda mi się przejechać około 100 000 km na rozrządzie to potraktuje to jako czynność eksploatacyjną jak w każdym samochodzie z paskiem rozrządu.

no może z małym wyjątkiem na przebieg tak ze 150kkm

[taxidriver]

Kolego taxidriver z Twojego opisu wynika że masz 1,6 MPI, to co możesz wiedzieć o TSI.

Ty Taxidriver to nie wiem co wiesz o tym rozrzadzie

Panowie, spokojnie - juz spiesze wyjasnic.

Tak jak napisalem kilka postow wyzej O2FL caxa jest wlasnowscia mojego taty.

Na forum jestem zarejestrowany od ponad czterech lat i w momencie usterki postanowilem pomoc. Przewertowalem ponad siedemdziesiat stron tematu, skontaktowalem sie z kilkunastoma osobami przez priv'a i stad zdobylem wiedze co sie dzieje, co jest zepsute i jaka polityke wobec tego reprezentuje ASO i SAP.

I jak widac po ilosci wpisow dzieje sie zle. Lekka reka, ponad 20-stu uzytkownikow forum wymienialo juz rozrzad z wariatorem. I jestem w stanie zrozumiec, ze (jak napisal marcink_1) moze byc to czynnosc eksploatacyjna. Ale za 4 tysiace zlotych..?

Nie wiem jak dla Was, ale ja uwazam to za spora kase za zrobienie rozrzadu w czteroletnim samochodzie. A zdarzaly sie przypadki, ze ludzie wymieniali w dwu lub trzy latkach.

SAP i ASO udaja, ze nie ma tematu, nie sa skorzy do rozmow, korespondencji a wszelkie slady wymian staraja sie zatrzec jak tylko sie da.

W kwesti tematu glownego,
jak napisalem wczesniej - udalo mi sie uzyskac 20 - 30 % znizki na czesci i kilkaset zlotych na robocizne. Przez same pisma, bez wizyty w warsztacie.

Kolejnym rozsadnym krokiem byloby zebranie sie w grupe przynajmniej 10-ciu osob (juz z wymienionymi rozrzadami) i wytoczenie procesu zbiorowego SAP.

Moge sie zajac konsultacja z radca prawnym aby sprawdzic jakie mamy szanse na wygrana. Docenilbym merytoryczne wpisy aby nie robic spam'u w temacie, jezeli ktos nie ma ww. usterki lub nie czuje, ze cos jest nie tak.

Pozdrawiam

[BartekT]

Właśnie wyslalem piękne pismo do SAP, opisalem całą sytuację jak koledzy pisali, dolaczylem faktury z napraw i czynności obslugowych, zobaczymy co powiedzą, będę informował o efektach

[rodro]

Kolejnym rozsadnym krokiem byloby zebranie sie w grupe przynajmniej 10-ciu osob (juz z wymienionymi rozrzadami) i wytoczenie procesu zbiorowego SAP.

Moge sie zajac konsultacja z radca prawnym aby sprawdzic jakie mamy szanse na wygrana. Docenilbym merytoryczne wpisy aby nie robic spam'u w temacie, jezeli ktos nie ma ww. usterki lub nie czuje, ze cos jest nie tak.

Pomysł odnośnie zbiorowej akcji dobry, ale przed skierowaniem sprawy do sądu warto nią zainteresować Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Szczególnie istotne w sprawie jest to, że producent nie przewiduje wymiany elementów układu rozrządu, ani kontroli jego zużycia (stanu), a praktyka użytkowania wskazuje, że elementy tego układu ulegają przedwczesnemu zużyciu, natomiast producent nie podjął żadnych działań żeby problem rozwiązać. Poparcie tego dokumentacją konkretnych przypadków awarii rozrządu wzmocni argumenty.

[taxidriver]

Pomysł odnośnie zbiorowej akcji dobry, ale przed skierowaniem sprawy do sądu warto nią zainteresować Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Szczególnie istotne w sprawie jest to, że producent nie przewiduje wymiany elementów układu rozrządu, ani kontroli jego zużycia (stanu), a praktyka użytkowania wskazuje, że elementy tego układu ulegają przedwczesnemu zużyciu, natomiast producent nie podjął żadnych działań żeby problem rozwiązać. Poparcie tego dokumentacją konkretnych przypadków awarii rozrządu wzmocni argumenty.

Panowie,

jestem w stanie podjac sie tamatu korespondencji, pism do UOKIK, konsultacji u radcy prawnego i tego, co zwiazane ze sprawa.

Jezeli sa osoby, ktore rowniez chcialyby doprowadzic do sprawiedliwego rozwiazania sprawy wadliwego rozrzadu (zamortyzowania kosztow naprawy rozrzadu) przez SAP, wspisujcie sie.

Potrzebne beda faktury (jako dowod wymiany rozrzadu) i chec do ubiegania sie o swoje. Wiaze sie to z gotowoscia do podpisu wniosku o proces zbiorowy.
Mysle, ze wystarczy juz pisania (mamy 79 stron lektury) i nalezy przejsc do dzialania.

Potrzebne jest przynajmniej 10 osob (im wiecej tym lepiej), wiec chetnych poprosze o wpisy;

1. taxidriver

[LUKI]

taxidriver, z miłą chęcią bym się dopisał - bo nawet dwa razy miałem wymieniany nastawnik, łańcuch i napinacz (pierwszy raz - po roku od odebrania z salonu, drugi raz - rok po gwarancji) - ale SAP dwa razy przyznał 100% części i 100% robocizna...wielkie dziękuję dla ASO Polmot Bielany.

[rodro]

taxidriver, z miłą chęcią bym się dopisał - bo nawet dwa razy miałem wymieniany nastawnik, łańcuch i napinacz (pierwszy raz - po roku od odebrania z salonu, drugi raz - rok po gwarancji) - ale SAP dwa razy przyznał 100% części i 100% robocizna...wielkie dziękuję dla ASO Polmot Bielany.

Myślę, że dopisać się jednak warto, bo jest to przykład występowania problemu rozrządu oraz niejednakowego traktowania klientów przez SAP (Volkswagena). Ponadto dokonanie wymian nie oznacza skutecznego rozwiązania problemu.

[Northeusz]

Ponadto dokonanie wymian nie oznacza skutecznego rozwiązania problemu.

Koledzy, czy problem dotyczy również roczników 2011 w górę, czyli tych zawierających te najnowsze poprawki i modyfikacje? Pytam, ponieważ przymierzam się (i chyba z coraz mniejszym entuzjazmem) do takowego pojazdu, a wolę w razie czego ostudzić zapał przed, a nie po fakcie zakupu . Czy komuś może w samochodzie z takich roczników dokuczał rozrząd?